czwartek, 10 października 2013

serwetki+słoik

Coś dla sprawniejszych manualnie lub z dużą pomocą nauczyciela.

Potrzebujesz:
- serwetki (oddzielamy warstwę kolorową od białych)
- słoik
- klej wikol
- pędzel
- nożyczki
- gazeta, folia - by nie pobrudzić stołu
- lakier bezbarwny wodny (jeśli praca ma być trwalsza)

Lampioniki ze słoików, to pomysł na zagospodarowanie rzeczy dostępnych zwykle w każdym domu. Zawsze w lodówce znajdzie się coś, co przechowywane jest w słoiku - ogórki, kompot, majonez, dżem, oliwki itp. Wystarczy umyć dokładnie słoik, wyczyścić z etykiety, osuszyć i można brać się do pracy :). Serwetki też zwykle się znajdą - jeśli nie, to w marketach kupimy je za około 2-3 zł (na początek zabawy z "decoupage" wystarczą, żebyśmy mogli wypróbować czy technika nam odpowiada). Nazwę "decoupage" (dekupaż) wstawiam w cudzysłów, ponieważ w internecie spotkacie się z tą techniką, do której przeznaczone są profesjonalne kleje, lakiery, przybory i według twórców dzieł z użyciem tej techniki, takie właśnie - profesjonalne - narzędzia są potrzebne do wykonania. Dla mnie wystarcza w zupełności wikol, bez podkładów z farb i efekt jest zadowalający.

Jeśli chodzi o wcześniejsze przygotowanie:
- przygotowujemy słoik - myjemy, oczyszczamy z etykiety, dokładnie osuszamy
- na stół rozkładamy jakiś podkład - by się nie pobrudził (zwykle rozkładam gazetę lub folię)
- pędzle dokładnie czyścimy, najlepiej przeznaczyć sobie osobne pędzle do "decoupage"
- przygotowujemy serwetki z wzorem - wstępnie przycinamy, by pasowały wielkością do słoika (owijamy słoik serwetką i przycinamy zostawiając trochę zapasu)
- oddzielamy najcieńszą warstwę - tą kolorową od białych warstw
- przygotowujemy wszystko z "potrzebujesz", żeby mieć wszystko w zasięgu ręki
- oczywiście dobre oświetlenie - najbardziej lubię naturalne światło, więc stół podsuwam do okna ;)
- jeśli będziemy działać w większym gronie - zakrętki od słoików posłużą za pojemniki na klej, tak aby każdy miał swobodny dostęp


Do dzieła! :)

1. Moim wyborem była osłonka świeczek - świeczka się wypaliła, a szklaneczka po niej została - była zbyt ładna by ją wyrzucić ;). Proponuję od razu przyłożyć serwetkę - żeby zobaczyć jak można ją będzie przykleić - czy nie będzie za mała itp. Ewentualnie można ją przyciąć, ale pamiętamy aby zostawić przynajmniej 2 cm brzegu - w razie gdyby podczas przyklejania coś nam się przesunęło.


2. Mamy teraz wybór - możemy pomalować powierzchnię farbą akrylową, by wzmocnić efekt wzoru lub serwetki przyklejać bezpośrednio na słoiczek/szklankę. Polecam farbę akrylową, ponieważ po wyschnięciu jest wodoodporna.




3. Pomalowałam tylko część, żeby pokazać jaki jest efekt końcowy, kiedy pokryjemy farbą słoiczek, a kiedy przyklejamy na niemalowaną powierzchnię. Ja zwykle nie maluję farbą słoiczków - uważam, że efekt po zapaleniu tealighta (świeczuszki) w słoiczku jest "cieplejszy". Jeśli jednak decydujemy się na malowanie powierzchni, malujemy tyle warstw, ile uznamy za konieczne - zwykle wystarcza jedna lub dwie. Starajmy się malować w jednym kierunku - by nie zostawiać śladów pędzla - kiedy mamy jakiś wzór na serwetce. Jeśli będziemy przyklejać jednokolorową - ślady pędzla uatrakcyjnią pracę. Pędzel dokładnie myjemy w wodzie - łatwiej nam będzie utrzymać go w czystości, bez większego wysiłku.




4. Kiedy farba wyschnie, bierzemy czysty pędzelek, który przeznaczymy tylko do kleju i pokrywamy część słoiczka klejem (wikol/lakol). Dobrze jest, gdy pędzel jest płaski - łatwiej wtedy o równomierne pokrycie powierzchni. Nie malujemy całego słoiczka klejem, gdyż ciężko byłoby przykleić serwetkę.


5. Przykładamy delikatnie i dociskamy (czystym, suchym!) palcem serwetkę. Następnie odchylamy ją smarujemy kolejny kawałek słoiczka i dociskamy serwetkę - aż do oklejenia połowy słoiczka.




6. Kiedy mamy już oklejoną połowę, czekamy aż trochę wyschnie, dopasowujemy do słoiczka (owijamy serwetką słoik) i obcinamy lub wydzieramy (trudne) ją tak, by jak najmniej zachodziła na siebie. Łatwiej jest gdy słoiczek ma prostą formę.


7. Malujemy resztę słoiczka i doklejamy serwetkę.




8. Delikatnie doklejamy brzegi.



9. Odcinamy wystającą część z góry i dołu słoiczka.


10. Doklejamy brzegi - najlepiej trzymać słoiczek od wewnątrz - mamy wtedy pewność, ze nie zniszczymy wzoru, który już nakleiliśmy.



11. Kiedy wszystko gotowe pozostawiamy do wyschnięcia - jak to zrobić skoro nie możemy postawić ani na górze ani na spodzie?





12. Zakrętka z pasty do zębów , dezodorantu, po farbce plakatowej będzie idealnym "stojaczkiem" do wyschnięcia słoiczka.




13. Na spód słoiczka też możemy przykleić serwetkę.




14. W trakcie pracy okazało się , że mój lampionik będzie służył za osłonkę na doniczkę, dlatego pokryłam go również od wewnątrz białą farbą akrylową.


15. Efekt końcowy - Słoiczek oklejony serwetką służy za osłonkę na doniczkę miniaturowej róży ;)

Słoiczek jako lampionik, może wyglądać również tak:



















Efekt, który daje zapalony słoiczek najlepiej podziwiać "na żywo" - jak widać na zdjęciu po prawej - aparat szaleje, gdy ma fotografować zapalony lampionik :)

1 komentarz:

  1. Do wspaniałego postu dotarłam po ośmiu latach od jego umieszczenia na stronie. BRAWO! W prosty sposób i wspaniale udokumentowana technika "decoupage". Jestem psychopedagogiem i pracuję z dziećmi, a mieszkam na stałe za granicą (Belgia). Prowadząc zajęcia edukacyjne w rodzinach dwujęzycznych (jeden z rodziców jest polskiego pochodzenia, najczęściej), szukam w necie ciekawych, kreatywnych pomysłów dla dzieci. Dziękuję bardzo, będę zaglądała na Państwa stronę w poszukiwaniu inspiracji. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń